Wyszukiwarka
Liczba elementów: 20
Pierwsza – normalnotorowa – linia kolejowa ruszyła na Górnym Śląsku w 1846 roku i łączyła Wrocław z Mysłowicami. Niestety, omijała wiele ważnych ośrodków miejskich, często zresztą na życzenie ich mieszkańców, którzy mnożyli wyimaginowane powody, dla których obecność kolei w ich mieście byłaby niewskazana. Wkrótce okazało się, że kolej sprzyja rozwojowi gospodarczemu. Na początku lat 50. XIX stulecia rozpoczęto budowę linii kolejowych o rozstawie torów 785 mm - mniejszym od stosowanego przez kolej normalnotorową. Łączyły one setki zakładów przemysłowych, umożliwiając przewożenie towarów, a sporadycznie także pasażerów. Największym inwestorem, do czasu nacjonalizacji kolei przez państwo pruskie w 1883 roku, było Towarzystwo Kolei Górnośląskich. Z czasem scaliło ono w jeden system wiele odcinków, ułożonych i obsługiwanych przez innych prywatnych przedsiębiorców. Po II wojnie światowej gospodarzem kolejki stały się PKP. Pierwsze linie połączyły Tarnowskie Góry z Wirkiem (obecnie dzielnica Rudy Śląskiej) oraz Karb (dzielnica Bytomia) z Szopienicami (dzielnica Katowic). Sieć rozwijała się bardzo dynamicznie, osiągając w latach 50. XX wieku w sumie blisko 250 km długości. Najdłużej obsługiwanym zakładem była Elektrownia Chorzów, do której ostatni transport węgla w ten sposób przyjechał w 2001 roku. Na początku drugiego dziesięciolecia XXI wieku popularna „rosbanka” kursuje nieregularnie na odcinku Bytom PKP Wąskotorowy–Miasteczko Śląskie. Linia liczy ponad 21 km; pociąg pokonuje tę odległość w nieco ponad godzinę, przewożąc turystów i wycieczkowiczów. Trasa zaczyna się na dworcu PKP w Bytomiu. Następne jej przystanki to: Szombierki, Karb, Dąbrowa Miejska, Sucha Góra, Repty Kopalnia Zabytkowa, Tarnowskie Góry, Lasowice, Miasteczko Śląskie Zalew, Miasteczko Śląskie. Największą stacją GKW jest Bytom Karb Wąskotorowy. Zachowały się na niej budynki lokomotywowni, gdzie zobaczyć można m.in. dwa parowozy, pojazdy spalinowe (w tym powszechnie stosowaną, rumuńską lokomotywę typu Lxd2), wagony towarowe i osobowe oraz pojazdy pomocnicze (np. drezynę). Ciekawostką jest wagon–salonka z 1912 roku. Górnośląskie Koleje Wąskotorowe w Bytomiu znajdują się na Szlaku Zabytków Techniki.
W drugiej połowie XIX wieku Górny Śląsk przeżywał okres niezwykle dynamicznego rozwoju: z roku na rok przybywało kopalń, hut i innych zakładów przemysłowych, a niewielkie do tej pory miasta zyskiwały dziesiątki tysięcy nowych mieszkańców. Rozkwit przemysłu szedł jednak w parze z pewnymi niedogodnościami, z których jedną z najdotkliwszych był brak czystej wody. Problem ten zaostrzył się po groźnej epidemii śmiertelnej cholery, która nawiedziła Śląsk w 1873 roku. Za głównego winowajcę szerzącej się zarazy uznano zanieczyszczone, przydomowe studnie. Niemieckie władze zdecydowały więc o budowie dużego, państwowego ujęcia wody, które wodociągami dostarczałoby ją na przykład do Zabrza, Bytomia czy Gliwic. Po intensywnych poszukiwaniach wydajnych źródeł czystej wody, na miejsce budowy stacji wybrano Karchowice nieopodal Pyskowic, pomiędzy Tarnowskimi Górami i Gliwicami. Oficjalna uroczystość uruchomienia stacji w Karchowicach odbyła się w roku 1895. Wodę przepompowywały olbrzymie maszyny parowe, które pracowały tutaj nieprzerwanie do roku 1967. Wtedy zastąpiono je pompami zasilanymi prądem elektrycznym. W efektownych, ceglanych budynkach stacji można dziś przyjrzeć się z bliska m.in. dwóm tłokowym zespołom pompowym, turbozespołowi pompowemu i sprężarkom tłokowym; w starej kotłowni znajdują się kotły parowe, wyprodukowane przez firmy Deutsche Babcock & Wilcox Dampfkesselwerke A.G. z Oberhausen i A. Borsig G.m.b.H. z Berlina. Co ciekawe, najstarszy agregat parowy jest wciąż czynny, dzięki czemu zwiedzający mogą podziwiać go podczas pracy. Zabytkowa Stacja Wodociągowa w Karchowicach znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego.
W drugiej połowie XIX wieku Górny Śląsk przeżywał okres niezwykle dynamicznego rozwoju: z roku na rok przybywało kopalń, hut i innych zakładów przemysłowych, a niewielkie do tej pory miasta zyskiwały dziesiątki tysięcy nowych mieszkańców. Rozkwit przemysłu szedł jednak w parze z pewnymi niedogodnościami, z których jedną z najdotkliwszych był brak czystej wody. Problem ten zaostrzył się po groźnej epidemii śmiertelnej cholery, która nawiedziła Śląsk w 1873 roku. Za głównego winowajcę szerzącej się zarazy uznano zanieczyszczone, przydomowe studnie. Niemieckie władze zdecydowały więc o budowie dużego, państwowego ujęcia wody, które wodociągami dostarczałoby ją na przykład do Zabrza, Bytomia czy Gliwic. Po intensywnych poszukiwaniach wydajnych źródeł czystej wody, na miejsce budowy stacji wybrano Karchowice nieopodal Pyskowic, pomiędzy Tarnowskimi Górami i Gliwicami. Oficjalna uroczystość uruchomienia stacji w Karchowicach odbyła się w roku 1895. Wodę przepompowywały olbrzymie maszyny parowe, które pracowały tutaj nieprzerwanie do roku 1967. Wtedy zastąpiono je pompami zasilanymi prądem elektrycznym. W efektownych, ceglanych budynkach stacji można dziś przyjrzeć się z bliska m.in. dwóm tłokowym zespołom pompowym, turbozespołowi pompowemu i sprężarkom tłokowym; w starej kotłowni znajdują się kotły parowe, wyprodukowane przez firmy Deutsche Babcock & Wilcox Dampfkesselwerke A.G. z Oberhausen i A. Borsig G.m.b.H. z Berlina. Co ciekawe, najstarszy agregat parowy jest wciąż czynny, dzięki czemu zwiedzający mogą podziwiać go podczas pracy. Zabytkowa Stacja Wodociągowa w Karchowicach znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego.
Pierwsza – normalnotorowa – linia kolejowa ruszyła na Górnym Śląsku w 1846 roku i łączyła Wrocław z Mysłowicami. Niestety, omijała wiele ważnych ośrodków miejskich, często zresztą na życzenie ich mieszkańców, którzy mnożyli wyimaginowane powody, dla których obecność kolei w ich mieście byłaby niewskazana. Wkrótce okazało się, że kolej sprzyja rozwojowi gospodarczemu. Na początku lat 50. XIX stulecia rozpoczęto budowę linii kolejowych o rozstawie torów 785 mm - mniejszym od stosowanego przez kolej normalnotorową. Łączyły one setki zakładów przemysłowych, umożliwiając przewożenie towarów, a sporadycznie także pasażerów. Największym inwestorem, do czasu nacjonalizacji kolei przez państwo pruskie w 1883 roku, było Towarzystwo Kolei Górnośląskich. Z czasem scaliło ono w jeden system wiele odcinków, ułożonych i obsługiwanych przez innych prywatnych przedsiębiorców. Po II wojnie światowej gospodarzem kolejki stały się PKP. Pierwsze linie połączyły Tarnowskie Góry z Wirkiem (obecnie dzielnica Rudy Śląskiej) oraz Karb (dzielnica Bytomia) z Szopienicami (dzielnica Katowic). Sieć rozwijała się bardzo dynamicznie, osiągając w latach 50. XX wieku w sumie blisko 250 km długości. Najdłużej obsługiwanym zakładem była Elektrownia Chorzów, do której ostatni transport węgla w ten sposób przyjechał w 2001 roku. Na początku drugiego dziesięciolecia XXI wieku popularna „rosbanka” kursuje nieregularnie na odcinku Bytom PKP Wąskotorowy–Miasteczko Śląskie. Linia liczy ponad 21 km; pociąg pokonuje tę odległość w nieco ponad godzinę, przewożąc turystów i wycieczkowiczów. Trasa zaczyna się na dworcu PKP w Bytomiu. Następne jej przystanki to: Szombierki, Karb, Dąbrowa Miejska, Sucha Góra, Repty Kopalnia Zabytkowa, Tarnowskie Góry, Lasowice, Miasteczko Śląskie Zalew, Miasteczko Śląskie. Największą stacją GKW jest Bytom Karb Wąskotorowy. Zachowały się na niej budynki lokomotywowni, gdzie zobaczyć można m.in. dwa parowozy, pojazdy spalinowe (w tym powszechnie stosowaną, rumuńską lokomotywę typu Lxd2), wagony towarowe i osobowe oraz pojazdy pomocnicze (np. drezynę). Ciekawostką jest wagon–salonka z 1912 roku. Górnośląskie Koleje Wąskotorowe w Bytomiu znajdują się na Szlaku Zabytków Techniki.
Pierwsza – normalnotorowa – linia kolejowa ruszyła na Górnym Śląsku w 1846 roku i łączyła Wrocław z Mysłowicami. Niestety, omijała wiele ważnych ośrodków miejskich, często zresztą na życzenie ich mieszkańców, którzy mnożyli wyimaginowane powody, dla których obecność kolei w ich mieście byłaby niewskazana. Wkrótce okazało się, że kolej sprzyja rozwojowi gospodarczemu. Na początku lat 50. XIX stulecia rozpoczęto budowę linii kolejowych o rozstawie torów 785 mm - mniejszym od stosowanego przez kolej normalnotorową. Łączyły one setki zakładów przemysłowych, umożliwiając przewożenie towarów, a sporadycznie także pasażerów. Największym inwestorem, do czasu nacjonalizacji kolei przez państwo pruskie w 1883 roku, było Towarzystwo Kolei Górnośląskich. Z czasem scaliło ono w jeden system wiele odcinków, ułożonych i obsługiwanych przez innych prywatnych przedsiębiorców. Po II wojnie światowej gospodarzem kolejki stały się PKP. Pierwsze linie połączyły Tarnowskie Góry z Wirkiem (obecnie dzielnica Rudy Śląskiej) oraz Karb (dzielnica Bytomia) z Szopienicami (dzielnica Katowic). Sieć rozwijała się bardzo dynamicznie, osiągając w latach 50. XX wieku w sumie blisko 250 km długości. Najdłużej obsługiwanym zakładem była Elektrownia Chorzów, do której ostatni transport węgla w ten sposób przyjechał w 2001 roku. Na początku drugiego dziesięciolecia XXI wieku popularna „rosbanka” kursuje nieregularnie na odcinku Bytom PKP Wąskotorowy–Miasteczko Śląskie. Linia liczy ponad 21 km; pociąg pokonuje tę odległość w nieco ponad godzinę, przewożąc turystów i wycieczkowiczów. Trasa zaczyna się na dworcu PKP w Bytomiu. Następne jej przystanki to: Szombierki, Karb, Dąbrowa Miejska, Sucha Góra, Repty Kopalnia Zabytkowa, Tarnowskie Góry, Lasowice, Miasteczko Śląskie Zalew, Miasteczko Śląskie. Największą stacją GKW jest Bytom Karb Wąskotorowy. Zachowały się na niej budynki lokomotywowni, gdzie zobaczyć można m.in. dwa parowozy, pojazdy spalinowe (w tym powszechnie stosowaną, rumuńską lokomotywę typu Lxd2), wagony towarowe i osobowe oraz pojazdy pomocnicze (np. drezynę). Ciekawostką jest wagon–salonka z 1912 roku. Górnośląskie Koleje Wąskotorowe w Bytomiu znajdują się na Szlaku Zabytków Techniki.
Pierwsza – normalnotorowa – linia kolejowa ruszyła na Górnym Śląsku w 1846 roku i łączyła Wrocław z Mysłowicami. Niestety, omijała wiele ważnych ośrodków miejskich, często zresztą na życzenie ich mieszkańców, którzy mnożyli wyimaginowane powody, dla których obecność kolei w ich mieście byłaby niewskazana. Wkrótce okazało się, że kolej sprzyja rozwojowi gospodarczemu. Na początku lat 50. XIX stulecia rozpoczęto budowę linii kolejowych o rozstawie torów 785 mm - mniejszym od stosowanego przez kolej normalnotorową. Łączyły one setki zakładów przemysłowych, umożliwiając przewożenie towarów, a sporadycznie także pasażerów. Największym inwestorem, do czasu nacjonalizacji kolei przez państwo pruskie w 1883 roku, było Towarzystwo Kolei Górnośląskich. Z czasem scaliło ono w jeden system wiele odcinków, ułożonych i obsługiwanych przez innych prywatnych przedsiębiorców. Po II wojnie światowej gospodarzem kolejki stały się PKP. Pierwsze linie połączyły Tarnowskie Góry z Wirkiem (obecnie dzielnica Rudy Śląskiej) oraz Karb (dzielnica Bytomia) z Szopienicami (dzielnica Katowic). Sieć rozwijała się bardzo dynamicznie, osiągając w latach 50. XX wieku w sumie blisko 250 km długości. Najdłużej obsługiwanym zakładem była Elektrownia Chorzów, do której ostatni transport węgla w ten sposób przyjechał w 2001 roku. Na początku drugiego dziesięciolecia XXI wieku popularna „rosbanka” kursuje nieregularnie na odcinku Bytom PKP Wąskotorowy–Miasteczko Śląskie. Linia liczy ponad 21 km; pociąg pokonuje tę odległość w nieco ponad godzinę, przewożąc turystów i wycieczkowiczów. Trasa zaczyna się na dworcu PKP w Bytomiu. Następne jej przystanki to: Szombierki, Karb, Dąbrowa Miejska, Sucha Góra, Repty Kopalnia Zabytkowa, Tarnowskie Góry, Lasowice, Miasteczko Śląskie Zalew, Miasteczko Śląskie. Największą stacją GKW jest Bytom Karb Wąskotorowy. Zachowały się na niej budynki lokomotywowni, gdzie zobaczyć można m.in. dwa parowozy, pojazdy spalinowe (w tym powszechnie stosowaną, rumuńską lokomotywę typu Lxd2), wagony towarowe i osobowe oraz pojazdy pomocnicze (np. drezynę). Ciekawostką jest wagon–salonka z 1912 roku. Górnośląskie Koleje Wąskotorowe w Bytomiu znajdują się na Szlaku Zabytków Techniki.
W drugiej połowie XIX wieku Górny Śląsk przeżywał okres niezwykle dynamicznego rozwoju: z roku na rok przybywało kopalń, hut i innych zakładów przemysłowych, a niewielkie do tej pory miasta zyskiwały dziesiątki tysięcy nowych mieszkańców. Rozkwit przemysłu szedł jednak w parze z pewnymi niedogodnościami, z których jedną z najdotkliwszych był brak czystej wody. Problem ten zaostrzył się po groźnej epidemii śmiertelnej cholery, która nawiedziła Śląsk w 1873 roku. Za głównego winowajcę szerzącej się zarazy uznano zanieczyszczone, przydomowe studnie. Niemieckie władze zdecydowały więc o budowie dużego, państwowego ujęcia wody, które wodociągami dostarczałoby ją na przykład do Zabrza, Bytomia czy Gliwic. Po intensywnych poszukiwaniach wydajnych źródeł czystej wody, na miejsce budowy stacji wybrano Karchowice nieopodal Pyskowic, pomiędzy Tarnowskimi Górami i Gliwicami. Oficjalna uroczystość uruchomienia stacji w Karchowicach odbyła się w roku 1895. Wodę przepompowywały olbrzymie maszyny parowe, które pracowały tutaj nieprzerwanie do roku 1967. Wtedy zastąpiono je pompami zasilanymi prądem elektrycznym. W efektownych, ceglanych budynkach stacji można dziś przyjrzeć się z bliska m.in. dwóm tłokowym zespołom pompowym, turbozespołowi pompowemu i sprężarkom tłokowym; w starej kotłowni znajdują się kotły parowe, wyprodukowane przez firmy Deutsche Babcock & Wilcox Dampfkesselwerke A.G. z Oberhausen i A. Borsig G.m.b.H. z Berlina. Co ciekawe, najstarszy agregat parowy jest wciąż czynny, dzięki czemu zwiedzający mogą podziwiać go podczas pracy. Zabytkowa Stacja Wodociągowa w Karchowicach znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego.
Pierwsze wzmianki o górnictwie rud ołowiu i srebra w okolicach Tarnowskich Gór pochodzą z XII wieku. Pod koniec XV stulecia trwało tu już intensywne wydobycie. W tych czasach umiejscowiono legendę o odkrywcy srebrnych złóż – chłopie zwanym Rybką. Podglądnął on mianowicie w lesie krasnoludki, wydobywające z ziemi grudki srebra. Później, należące do Rybki krowy miały się topić w bagnie; gdy je uratowano ich rogi pokryte były srebrnym pyłem. W miejscu tym powstała więc pierwsza kopalnia. Po latach drążenia podziemnych chodników konieczna okazała się budowa specjalnych sztolni, które odprowadzały zagrażającą górnikom wodę. Jedną z nich jest właśnie Sztolnia Czarnego Pstrąga. Powstała ona w latach 1821-1834 na terenie XVIII-wiecznej kopalni „Fryderyk”. Obecnie szyby do sztolni stoją wśród dębów, buków czy tulipanowców, porastających zespół przyrodniczo-krajobrazowy „Park w Reptach i Dolina Dramy”. Zejście do sztolni znajduje się w szybie „Ewa”. To stylowy budynek, w kształcie cylindra, zbudowany z kamienia i przykryty drewnianym dachem. Po pokonaniu około 20 metrów na turystów czekają smukłe łodzie, w których przepływają około 600-metrową trasę. Podczas podróży wąskim korytarzem (w najszerszym miejscu liczy 2,5 m), sterujący łodzią przewodnik zdradzi wszystkie sekrety sztolni - np. skąd się wzięły rowki w dolomitowej skale, dlaczego pstrągi są „czarne”, jak głęboka jest woda w sztolni i gdzie uchodzi? Wyjście na powierzchnię umiejscowiono w szybie „Sylwester”. Sztolnia Czarnego Pstrąga znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki.
Pierwsza – normalnotorowa – linia kolejowa ruszyła na Górnym Śląsku w 1846 roku i łączyła Wrocław z Mysłowicami. Niestety, omijała wiele ważnych ośrodków miejskich, często zresztą na życzenie ich mieszkańców, którzy mnożyli wyimaginowane powody, dla których obecność kolei w ich mieście byłaby niewskazana. Wkrótce okazało się, że kolej sprzyja rozwojowi gospodarczemu. Na początku lat 50. XIX stulecia rozpoczęto budowę linii kolejowych o rozstawie torów 785 mm - mniejszym od stosowanego przez kolej normalnotorową. Łączyły one setki zakładów przemysłowych, umożliwiając przewożenie towarów, a sporadycznie także pasażerów. Największym inwestorem, do czasu nacjonalizacji kolei przez państwo pruskie w 1883 roku, było Towarzystwo Kolei Górnośląskich. Z czasem scaliło ono w jeden system wiele odcinków, ułożonych i obsługiwanych przez innych prywatnych przedsiębiorców. Po II wojnie światowej gospodarzem kolejki stały się PKP. Pierwsze linie połączyły Tarnowskie Góry z Wirkiem (obecnie dzielnica Rudy Śląskiej) oraz Karb (dzielnica Bytomia) z Szopienicami (dzielnica Katowic). Sieć rozwijała się bardzo dynamicznie, osiągając w latach 50. XX wieku w sumie blisko 250 km długości. Najdłużej obsługiwanym zakładem była Elektrownia Chorzów, do której ostatni transport węgla w ten sposób przyjechał w 2001 roku. Na początku drugiego dziesięciolecia XXI wieku popularna „rosbanka” kursuje nieregularnie na odcinku Bytom PKP Wąskotorowy–Miasteczko Śląskie. Linia liczy ponad 21 km; pociąg pokonuje tę odległość w nieco ponad godzinę, przewożąc turystów i wycieczkowiczów. Trasa zaczyna się na dworcu PKP w Bytomiu. Następne jej przystanki to: Szombierki, Karb, Dąbrowa Miejska, Sucha Góra, Repty Kopalnia Zabytkowa, Tarnowskie Góry, Lasowice, Miasteczko Śląskie Zalew, Miasteczko Śląskie. Największą stacją GKW jest Bytom Karb Wąskotorowy. Zachowały się na niej budynki lokomotywowni, gdzie zobaczyć można m.in. dwa parowozy, pojazdy spalinowe (w tym powszechnie stosowaną, rumuńską lokomotywę typu Lxd2), wagony towarowe i osobowe oraz pojazdy pomocnicze (np. drezynę). Ciekawostką jest wagon–salonka z 1912 roku. Górnośląskie Koleje Wąskotorowe w Bytomiu znajdują się na Szlaku Zabytków Techniki.
Pierwsza – normalnotorowa – linia kolejowa ruszyła na Górnym Śląsku w 1846 roku i łączyła Wrocław z Mysłowicami. Niestety, omijała wiele ważnych ośrodków miejskich, często zresztą na życzenie ich mieszkańców, którzy mnożyli wyimaginowane powody, dla których obecność kolei w ich mieście byłaby niewskazana. Wkrótce okazało się, że kolej sprzyja rozwojowi gospodarczemu. Na początku lat 50. XIX stulecia rozpoczęto budowę linii kolejowych o rozstawie torów 785 mm - mniejszym od stosowanego przez kolej normalnotorową. Łączyły one setki zakładów przemysłowych, umożliwiając przewożenie towarów, a sporadycznie także pasażerów. Największym inwestorem, do czasu nacjonalizacji kolei przez państwo pruskie w 1883 roku, było Towarzystwo Kolei Górnośląskich. Z czasem scaliło ono w jeden system wiele odcinków, ułożonych i obsługiwanych przez innych prywatnych przedsiębiorców. Po II wojnie światowej gospodarzem kolejki stały się PKP. Pierwsze linie połączyły Tarnowskie Góry z Wirkiem (obecnie dzielnica Rudy Śląskiej) oraz Karb (dzielnica Bytomia) z Szopienicami (dzielnica Katowic). Sieć rozwijała się bardzo dynamicznie, osiągając w latach 50. XX wieku w sumie blisko 250 km długości. Najdłużej obsługiwanym zakładem była Elektrownia Chorzów, do której ostatni transport węgla w ten sposób przyjechał w 2001 roku. Na początku drugiego dziesięciolecia XXI wieku popularna „rosbanka” kursuje nieregularnie na odcinku Bytom PKP Wąskotorowy–Miasteczko Śląskie. Linia liczy ponad 21 km; pociąg pokonuje tę odległość w nieco ponad godzinę, przewożąc turystów i wycieczkowiczów. Trasa zaczyna się na dworcu PKP w Bytomiu. Następne jej przystanki to: Szombierki, Karb, Dąbrowa Miejska, Sucha Góra, Repty Kopalnia Zabytkowa, Tarnowskie Góry, Lasowice, Miasteczko Śląskie Zalew, Miasteczko Śląskie. Największą stacją GKW jest Bytom Karb Wąskotorowy. Zachowały się na niej budynki lokomotywowni, gdzie zobaczyć można m.in. dwa parowozy, pojazdy spalinowe (w tym powszechnie stosowaną, rumuńską lokomotywę typu Lxd2), wagony towarowe i osobowe oraz pojazdy pomocnicze (np. drezynę). Ciekawostką jest wagon–salonka z 1912 roku. Górnośląskie Koleje Wąskotorowe w Bytomiu znajdują się na Szlaku Zabytków Techniki.
Już nazwa miasta - Tarnowskie Góry - zdradza jego odwieczne związki z górnictwem: „góry” w czasach staropolskich oznaczały kopalnie. Także herb, w którym od początku XVI wieku widnieją narzędzia górnicze - pyrlik i żelazko - określa jednoznacznie, czym zajmowali się mieszkańcy grodu. Położone na północnych krańcach Górnego Śląska miasto od XV wieku było jednym z najważniejszych ośrodków przemysłowych tej części Europy. W Tarnowskich Górach wydobywano rudy ołowiu, srebra i cynku. Wpierw czyniono to metodą odkrywkową, później zaczęto kopać szyby i drążyć chodniki. Pierwszy okres pomyślności miasta wiązał się przede wszystkim z produkcją srebra i trwał do drugiej połowy XVII wieku. Pod koniec XVIII i w wieku XIX motorem napędowym było górnictwo cynku. Liczby mówią o skali przedsięwzięcia: w ciągu kilku stuleci wykopano około 20 tysięcy szybów, 150 kilometrów chodników i kilkadziesiąt kilometrów sztolni odwadniających. Podziemną trasę turystyczną otwarto w 1976 roku. Wytyczono ją na terenie dawnej kopalni „Fryderyk”, w części powstałej w XVIII i XIX wieku. Obejmuje 40-metrowy zjazd szybem „Anioł” i wędrówkę 1740 metrami wyrobisk z rozległymi komorami („Srebrna”, „Zawałowa” i „Niska”), a nawet spływ łódką w dawnej sztolni wodnej. Po wyjeździe na powierzchnię, w budynku nadszybia można oglądnąć efektowną, multimedialną ekspozycję, prezentującą dzieje górnictwa rud w Tarnowskich Górach. W bezpośrednim sąsiedztwie kopalni umiejscowiono Skansen Maszyn Parowych. Nie zawsze są one związane z górnictwem. Znajdziemy tutaj co prawda kopalnianą maszynę wyciągową, ale uwagę przyciągają również m.in. parowy walec drogowy (z 1928 roku) oraz parowozy: normalno- i wąskotorowe. Kopalnia i Skansen znajdują się na Szlaku Zabytków Techniki.
Już nazwa miasta - Tarnowskie Góry - zdradza jego odwieczne związki z górnictwem: „góry” w czasach staropolskich oznaczały kopalnie. Także herb, w którym od początku XVI wieku widnieją narzędzia górnicze - pyrlik i żelazko - określa jednoznacznie, czym zajmowali się mieszkańcy grodu. Położone na północnych krańcach Górnego Śląska miasto od XV wieku było jednym z najważniejszych ośrodków przemysłowych tej części Europy. W Tarnowskich Górach wydobywano rudy ołowiu, srebra i cynku. Wpierw czyniono to metodą odkrywkową, później zaczęto kopać szyby i drążyć chodniki. Pierwszy okres pomyślności miasta wiązał się przede wszystkim z produkcją srebra i trwał do drugiej połowy XVII wieku. Pod koniec XVIII i w wieku XIX motorem napędowym było górnictwo cynku. Liczby mówią o skali przedsięwzięcia: w ciągu kilku stuleci wykopano około 20 tysięcy szybów, 150 kilometrów chodników i kilkadziesiąt kilometrów sztolni odwadniających. Podziemną trasę turystyczną otwarto w 1976 roku. Wytyczono ją na terenie dawnej kopalni „Fryderyk”, w części powstałej w XVIII i XIX wieku. Obejmuje 40-metrowy zjazd szybem „Anioł” i wędrówkę 1740 metrami wyrobisk z rozległymi komorami („Srebrna”, „Zawałowa” i „Niska”), a nawet spływ łódką w dawnej sztolni wodnej. Po wyjeździe na powierzchnię, w budynku nadszybia można oglądnąć efektowną, multimedialną ekspozycję, prezentującą dzieje górnictwa rud w Tarnowskich Górach. W bezpośrednim sąsiedztwie kopalni umiejscowiono Skansen Maszyn Parowych. Nie zawsze są one związane z górnictwem. Znajdziemy tutaj co prawda kopalnianą maszynę wyciągową, ale uwagę przyciągają również m.in. parowy walec drogowy (z 1928 roku) oraz parowozy: normalno- i wąskotorowe. Kopalnia i Skansen znajdują się na Szlaku Zabytków Techniki.