Po 27 latach pracy w kopalni i poważnym wypadku Mietek Bieniek postanowił odmienić swoje życie. Pod wpływem impulsu, przechodząc obok biura turystycznego kupił bilet do Indii. Tak zaczęła się jego przygoda z podróżą za przysłowiową „złotówkę”. Jednak najbardziej wspomina swoją pierwszą wyprawę za hałdę, w okolicach osiedla Wełnowiec w Katowicach. – Miałem wtedy 8 lat i wydawało mi się, że cały świat zatrzymuje się na tej hałdzie – opowiada Hajer.
Jak skończyła się jego wyprawa za hałdę? Z kim spotkał się z okazji swoich 50. urodzin ? Te i wiele innych ciekawostek z podróży będzie można poznać podczas wizyty Hajera na Ficinusie. Z tym niezwykłym człowiekiem, hajerem - podróżnikiem będzie można spotkać się w piątek, 24 kwietnia godz. 17:00 w salce parafialnej kościoła ewangelickiego w dzielnicy Wirek, przy ul. Kubiny. Tam też Mietek Bieniek zaprezentuje książki z podróży, które pisze z perspektywy swojego świata – Śląska, który jest mu najbliższy.
Wizycie Hajera na Ficinusie towarzyszyć będzie wystawa zdjęć minerałów z kolekcji Jana Rzymełki pt. „Zniewalające czarodziejki. Agaty ze Śląska”. Wystawa wielkoformatowych zdjęć i plansz zaprezentowana zostanie w kościele ewangelickim. Tuż po spotkaniu z Hajerem będzie można porozmawiać o nietypowych zbiorach agatów i kamieni z „hołdy” z ich autorem – Janem Rzymełką, posłem na Sejm RP, geologiem, autorem wielu prac o śląskich agatach. – Zachęcam do przyniesienia ze sobą kamieni z hołdy. Wiem, że na Śląsku jest wielu pasjonatów - zaprasza Jan Rzymełka.
- Region śląski stoi płodami mineralnymi i miał spory wkład w rozwój geologii jako nauki. Można by nawet zaryzykować stwierdzenie, że geologia jako nauka narodziła się na Śląsku – mówi Jan Rzymełka. Jego pasją jest zbieractwo i kolekcjonerstwo polskich minerałów, a szczególnie śląskich wstęgowanych polnych kamieni ozdobnych, zwanych agatami.